Pieszo i autem pani Hali dotarliśmy do Starej Huty, aby obejrzeć teatrzyk kukiełkowy „Kot w butach”. Przy okazji zrobiliśmy dobry uczynek, bo po drodze pozbieraliśmy śmieci.
Relacja Michała:
Wyszliśmy ze szkoły na Głodnicy do Starej Huty pieszo, w czasie gdy szliśmy zbieraliśmy śmieci. Mieliśmy dwa przystanki, pierwszy był w Miłoszewie przy szkole, gdzie jedliśmy małe pomidory, a drugi na placu zabaw w Starej Hucie, gdzie jedliśmy jagody amerykańskie. Mieliśmy dwa rodzaje śmieci: jeden worek był ze wszystkim, a drugi z puszkami i butelkami zwrotnymi. Spektakl z kukiełkami był bardzo fajny. Na koniec panowie robili nam zdjęcia.
Najnowsze komentarze