W Muzeum Muzyki i Piśmiennictwa Kaszubsko – Pomorskiego w Wejherowie mieliśmy ciekawe warsztaty o kaszubskich instrumentach muzycznych, a po nich jeszcze bardziej ekscytujące zajęcia w Jumpcity w Rumi.
Relacja Wiktorii Beker z klasy VI:
2 grudnia z uczniami ze Starej Huty jechaliśmy do Wejherowa do muzeum na warsztaty. Pan z muzeum pokazywał nam przeróżne instrumenty między innymi diabelskie skrzypce, burczybas, bazuny, a potem opowiadał nam o tym co było w muzeum. Następnie pojechaliśmy do Jumpcity. Na początku pan, który tam pracował pokazywał nam na telewizorze co możemy robić, a czego nie możemy robić i zrobił nam rozgrzewkę i po niej zaczęła się zabawa i poszliśmy na trampoliny, skocznie, deskorolki bez kółek, ponieważ były do ćwiczeń. Były tam również trampoliny, na których były piłki i nad nimi były kosze do siatkówki i na tych trampolinach się podbijaliśmy i wrzucaliśmy piłki do kosza. Były tam też mosty i tunele, na których i do których się wchodziło i szło, a jak ktoś spadł to wpadało się do basenu z piankami, ale nie było tam na szczęście wody. Po godzinie (bo tyle mieliśmy czasu na zabawę) poszliśmy do szatni ubrać buty. Każdy po kolei wychodził z szatni. Po wyjściu ostatniej osoby wyszliśmy na zewnątrz i poszliśmy do busa, a tam czekał na nas pan kierowca i pojechaliśmy do szkoły. W busie niektórzy spali, niektórzy jedli, a inni gadali. Gdy dojechaliśmy do szkoły w Starej Hucie to wysiedli tam uczniowie stamtąd i potem my pojechaliśmy do naszej szkoły na Głodnicy.
Ta wycieczka była jedną z najlepszych wycieczek, na której byłam.
Najnowsze komentarze