23 maja pojechaliśmy na rowerach do Chmielna. Jechaliśmy 13,5 km. Po przyjechaniu na miejsce przywitał nas Pan z Lokalnej Grupy Rybackiej. Gdy weszliśmy do środka mieliśmy zajęcia z Panią o ekologii. Na początku Pani nam dała opakowania po rzeczach spożywczych. Mieliśmy sprawdzić na tabletach ile dany produkt ma cukrów i innych substancji szkodzących naszemu organizmowi. Gdy już to skończyliśmy mieliśmy zabawę, pani dała nam taką dużą chustę i każdy trzymał za jeden koniec chusty, a pani nam rzucała piłki i mówiła na jakąś rzecz spożywczą, i jeśli ta substancja jest szkodząca naszemu zdrowiu to musimy mocna bujać chustą, aby się pozbyć tej substancji. Po tej zabawie pani na mówiła co się ile rozkłada. Po zajęciach jechaliśmy do domu. Znowu 13 i pół km.
Nikola Burchacz, klasa VI
23 maja wyjechaliśmy rowerami ze Starej Huty, jechaliśmy 13,5 kilometra w jedną stronę. Jak już dojechaliśmy do Chmielna do Lokalnej Grupy Rybackiej to ,która tam pracowała opowiadała nam o różnych ciekawych rzeczach na temat przyrody i jak powinniśmy o nią dbać, czasami też się czegoś pytała. Rozwiązywaliśmy rebusy, graliśmy w różne ciekawe gry na przykład: pani dała nam różne przedmioty po jakimś jedzeniu i tablety, które miały zainstalowane specjalne skanery i jak skanowaliśmy kody kreskowe to pokazywało nam dobre i złe składniki. Potem graliśmy w pewną grę, gdzie była wielka chusta z dziurą na środku, pani wrzucała na chustę piłkę i mówiła jakiś produkt, a my musieliśmy powiedzieć, czy dany produkt jest dobry dla naszego organizmu czy nie i jeśli jest dobry to musi wlecieć do dziury, a jeśli zły to wyrzucić go z chusty. Jak zajęcia się skończyły to pani Halina kupiła po lodzie lub drożdżówce. Potem jechaliśmy z powrotem do Starej Huty i wycieczka się skończyła.
Krzysztof Klejsa, klasa VI
Najnowsze komentarze