Przez dwa lata zbieraliśmy plastikowe nakrętki. Na facebooku niedawno znaleźliśmy taki apel:
Kochani,
Zwracamy się z gorącą prośbą o włączenie się w zbiórkę plastikowych nakrętek dla Antosia.
Przyjmiemy każdą ilość.
Antek w niedzielę złamał nogę – po raz trzeci i konieczna jest operacja, aby Antoś wrócił do sprawności, mógł znowu chodzić i jeździć na hulajnodze. Jest szansa, że pod koniec sierpnia dr Paley zoperuje nóżkę w Warszawie, jednak musimy sami zapłacić za operację. Czekamy na kosztorys ze szpitala.
Wiemy jednak, że do 10 sierpnia trzeba przelać pieniądze za leczenie. Czasu jest mało, ale może komuś zalegają nakretki w piwnicy lub na strychu, może ktoś zbiera, a nie wie komu oddać.
Wczoraj przekazaliśmy cztery worki nakrętek do apteki w Luzinie, aby refundować kosztowną operację nóżki małego Antosia.
Najnowsze komentarze